Popularność piłkarskich koszulek wciąż pnie się w górę.Koszulki Piłkarskie Jedni noszą je na co dzień, inni tylko do grania, a niektórzy wyłącznie na mecze jako atrybut kibica. Jednak ich sprzedaż wciąż rośnie i jest ważną częścią klubowego budżetu. Nie jest tajemnicą, że największe kluby świata przeprowadzając wielomilionowy transfer, liczy że zwróci się on nie tylko na boisku, ale i marketingowo, a co za tym idzie również finansowo. Angielski Sports Direct przedstawił właśnie najświeższy raport ze sprzedaży koszulek w letnich miesiącach w ich sklepach. Sprawdźmy więc czyje koszulki najchętniej wybierają angielscy fani. Wstawieniu królują piłkarze Manchesteru United.Koszulka W pierwszej piątce jest ich aż trzech. Z góry na wszystkich patrzy nie kto inny jak Paul Pogba. Tuż za nim plasuje się nowy nabytek Czerwonych Diabłów, Romelu Lukaku, który szybko zaskarbił sobie sympatię fanów z czerwonej części Manchesteru. Trzecim muszkieterem José Mourinho jest Marcus Rashford, którego nazwisko widnieje na piątym miejscu. Od kolegów oddzielają go rywale z londyńskich klubów, czyli Eden Hazard z Chelsea oraz świeżo upieczony Kanonier, Alexandre Lacazette. Wychodzi na to, że sercami angielskich fanów zawładnęli Belgowie i Francuzi, ale młody Rashford szybko rośnie w siłę i po kolejnych tak dobrych występach jak notuje na początku tego sezonu, można się spodziewać, że szybko przebije się na czoło stawki.W pierwszej dziesiątce znajduje się tylko jeden zawodnik nie grający w Premier League i jest to Leo Messi z Barcelony, który jest ósmym wyborem Brytyjczyków. No dobrze, a jak jest Messi, to od razu zapytacie gdzie Cristiano Ronaldo? A no dopiero na piętnastej lokacie, a wyprzedzają go między innymi Roberto Firmino z Liverpoolu, czy Matt Ritchie z Newcastle United. Ciekawie, ciekawie… Aby zamknąć już temat graczy, którzy grają poza Anglią, odnotujmy jeszcze Neymara, którego trykot czy to jeszcze z FCB, czy już z PSG znalazł się na miejscu 18. Co jeszcze interesującego w pierwszej „30”? Koszulki Tylko jeden bramkarz cieszy się na tyle dużą popularnością, aby załapać się do tego zaszczytnego grona, a jest nim David de Gea z MU. Jak widać nie słabnie za to sława Johna Terry’ego, który mimo że wylądował w grającej o klasę niżej Aston Villi, załapał się na pozycję numer 21. A w całym rankingu nie ma żadnego zawodnika Manchesteru City...